18 czerwca 2011

Weekend 11-12 czerwca

   Wprawdzie kolejne zawody przed nami, chcielibyśmy jednak poinformować o dobrych rezultatach naszych zawodników w ubiegłotygodniowych zmaganiach. Kuba Gajewski razem z kolegą z drużyny zdobyli Wicemistrzostwo Śląska w jeździe parami na czas. Na dystansie 23 kilometrów osiągnęli oni średnią ok. 42 km/h, co może być uznane za całkiem niezły wynik. Warto w tym miejscu dodać, że Kuba nie zdążył jeszcze dobrze wypocząć po starcie w Międzynarodowym Wyścigu Przyjaźni Polsko-Ukraińskiej. Będąc przy rywalizacji szosowców, warto dodać, że dobrą formą dysponuje Rafał Jonik. W Wyścigu o Nadwiślańską Wstęgę rozpierała go energia i oddawał skok za skokiem, niestety, żadna z akcji nie przyniosła zamierzonego skutku i Rafał musiał zadowolić się dojechaniem do mety w peletonie.
   Dobre wieści nadeszły także z cyklu Powerade Maratonów w Karpaczu, gdzie startowała Oliwia Kamińska (k1) i Grzegorz Broda (m3). Oliwia wygrała swoją kategorię na dystansie mini, natomiast nasz długodystansowiec przyzwyczaił nas już do miesc w okolicach setnego miejsca. Tak było też i tym razem.
    Rozegrano także kolejną, szóstą już edycję Mazovia Maratonów. Na trasie w Rawie Mazowieckiej po raz kolejny bezkonkurencyjny był Sławomir Lasota, wygrywając na dystansie giga swoją kategorię (m5). Na uwagę i duże brawa zasługuje także postawa Wojtka Ruziewicza, który na dystansie mega znacznie poprawił swój najlepszy wynik w karierze i uplasował się na 22. miejscu w kategorii m3 i był 59. open. Dotychczas Wojciech tylko raz przyjechał w pierwszej setce open (98. miejsce w Legionowie).

   Gratulujemy dobrych wyników i czekamy na kolejne!

2 komentarze:

  1. długodystansowiec modli się o upały na kolejnych zawodach,. z tego co zauważył, znosi je dużo lepiej od bezpośredniej konkurencji. a tu cały czas deszcz i deszcz :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeżeli nawet Grzegorz nie umie nic z tym zrobić, to co my - zwykłe szaraczki - na to poradzimy?
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń