Wojciech Ruziewicz finiszujący podczas Mazovia MTB Maratonu - Chorzele
Kolejne starty za nami. Tym razem nasi zawodnicy brali udział w wyścigach w najróżniejszych zakątkach. Tradycyjnie, liczna ekipa sportowców spod szyldu Oxygen Cycling odwiedziła cykl maratonów MTB Mazovii, gdzie Sławomir Lasota zajął pierwsze miejsce w swojej kategorii (M5), uplasował się też wysoko w klasyfikacji otwartej (21. miejsce), a Ola Sosnowska stanęła na najniższym stopniu podium (K2), ale warto podkreślić, że była także trzecia open. Wojciech Ruziewicz rozpędza się i zdaje się nie mieć hamulców, gdyż w swoim starcie wypadł znacznie lepiej niż kiedykolwiek wcześniej (43. w M3/110. open). Gdyby nie poważny defekt sprzętu Marcina Lipowskiego, byłby on znacznie wyżej w swojej kategorii. Ostatecznie uporał się z problemem i ukończył chorzelską edycję Mazovii na 28. miejscu w M2 i był 115. open.
Wielkopolskę po raz kolejny odwiedził Grzegorz Broda i tym razem może być zadowolony ze swego startu w drugiej edycji Powerade Maratonów. Dystans giga pokonał w niezłym czasie, co pozwoliło mu uplasować się na 37. lokacie (M3), a w open był 78. Karolina Rozenek wdraża się w cykl Bike Maratonów. Podczas pierwszego startu we Wrocławiu zajęła bardzo dobre, 17. miejsce w swojej kategorii, a w klasyfikacji otwartej sklasyfikowana została jako 39. Warte podkreślenia jest, że Karolina pokonała zawodniczki, które wygrały z nią w zeszłym roku. Teraz była lepsza od nich, kolejno o osiem i szesnaście minut!
W prestiżowych zawodach MTB XC o Puchar Tarnowa zmagał się Damian Wójtowicz. W kategorii orlik osiągnął piątą pozycję i cieszyć może rosnąca forma Damiana. Dwójka naszych szosowców również nie próżnowała. Kuba Gajewski brał udział w wyścigu szosowym w Chrząstowicach, gdzie na starcie pojawiła się czołówka polskiego ścigania i w tym gronie pokazał niezłą dyspozycję. Jednakże, pech na ostatnich kilometrach sprawił (Kuba tylko cudem uniknął poważnej kraksy), iż niemożliwym było, mimo dobrej dyspozycji, walczyć się o najwyższe laury. W słowackiej Prievidzy walczył natomiast Rafał Jonik i w gronie ponad stu uczestników zajął wysokie, 21. miejsce w kategorii A. Warto odnotować, że kolarze przejechali trasę zawodów ze średnią prędkością 41,5 km/h, co jak na amatorski wyścig, jest dość dobrym osiągnięciem. Rafałowi jednak to tempo nie sprawiło większych problemów!
Komplet wyników weekendowych:
Karolina Rozenek - Bike Maraton Wrocław - dyst. mini - 17. (K2) / 39. (open)
Aleksandra Sosnowska - Mazovia Maraton Chorzele - dyst. mega - 3. (K2) / 3. (open)
Grzegorz Broda - Powerade Maraton Dolsk - dyst. giga - 37. (M3) / 78. (open)
Jakub Gajewski - Puchar Wójta Gminy Chrząstowice (szosa) - 94 km - ukończył w peletonie
Rafał Jonik - Merida Cup Prievidza (szosa) - 103 km - 21. (kat. A) / 39/. (open) - ten sam czas, co zwycięzca
Sławomir Lasota - Mazovia Maraton Chorzele - dyst. giga - 1. (M5) / 21. (open)
Marcin Lipowski - Mazovia Maraton Chorzele - dyst. mega - 28. (M2) / 115. (open)
Wojciech Ruziewicz - Mazovia Maraton Chorzele - dyst. mega - 43. (M3) / 110. (open)
Damian Wójtowicz - Puchar Tarnowa MTB (XC) - 5. (kat. Orlik)
pytanie: co mi dała zima przepracowana z oxygen?
OdpowiedzUsuńodpodziedź: poprawiłem czas na giga w Dolsku o GODZINĘ w stosunku do zeszłego roku (trasa praktycznie ta sama)!
pozdrawiam i do zobaczenia w Złotym Stoku
pe ka
OdpowiedzUsuńAno Pan Lukasz swietnie sie zna na tym co robi:)
Trasa ta sama - ale pogoda już nie
OdpowiedzUsuń