3 grudnia 2010

Garmin Transitions na Karaibach


   Zawodowe ekipy powoli rozpoczynaja przygotowania do nowego sezonu. Podpisywanie kontraktow, przygotowanie sprzetu, ustalanie kalendarza, to tylko nieliczne obowiazki wlodarzy grup zawodowych. Co w tym czasie porabiaja kolarze? Trenuja, ale nie przemeczaja sie zbytnio. Zapraszamy do obejrzenia krotkiej relacji z pierwszych dni Cayman Pro Cycling Camp w wykonaniu sympatycznych czlonkow zespolu Garmin Transitions.
   Juz od pierwszego dnia obozu, na zawodnikow czekaly nadzwyczaj przyjemne obowiazki. Wizyta w lokalnej restauracji, pocalunki z plaszczkami, czy tez nurkowanie w cieplych wodach Morza Karaibskiego dostarczylo wielu pozytywnych wrazen Davidowi Millarowi i spolce.
   Nastepny poranek zaczal sie juz nieco powazniej - zawodnicy pracowali nad dostosowaniem nowych rowerow do swoich potrzeb i wbrew pozorom, nie byla to sprawa latwa. Na szczescie, starczylo rowniez czasu na zabawe i po poludniu 'Garminowcy' wzieli udzial w zajeciach teambuildingu, podczas ktorych stoczyli zaciety boj podczas gry w siatkowke, a takze mogli sprawdzic swoje sily w kajakach.
   Kolejny dzien byl kontynuacja mocnych wrazen. Po porannej sesji treningowej zespol zostal podzielony na kilka mniejszych grupek i ich zadaniem bylo poszukiwanie ukrytych na wyspie 'skarbow'. W drugiej czesci dnia poszczegolnym grupom zafundowano rejs lodzia podwodna, lot helikopterem lub przyjemna kapiel z delfinami. W polaczonych silach, poznym popoludniem, sportowcy odwiedzili jeszcze lokalne muzeum motoryzacji, a kolacje zjedli w restauracji, gdzie muzycy przygrywali do samego rana. Oczywiscie sportowcy grzecznie poszli spac, gdyz nastepne dni wcale nie zapowiadaja sie latwo...

zdjecia: www.slipstreamsports.com

2 komentarze:

  1. Fuuuj! Ciepło :((

    Ja tam cieszę się zimą, która myślę, że nie odpuści conajmniej do końca stycznia :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Średnia kadencja 873 grudnia 2010 19:03

    Pięknie się wiedzie takim kolarzom.. chciałoby się też z nimi.. niestety zima i nudny trenażer mi pozostał..

    OdpowiedzUsuń